Zimne dłonie i stopy - jak je ogrzać?
Zimne dłonie i stopy są moim utrapieniem od wielu lat. Przy okazji wizyt lekarskich rozmawiałam o nich z różnymi specjalistami. Każdy miał na ten temat swoje własne zdanie, co nie oznacza, że któryś z nich nie miał racji. Powodów, jak i sposobów radzenia sobie, może być wiele.
O przyczynach zimnych dłoni i stóp nie będę się rozpisywać
osobno. Wspomnę o nich przy okazji opisania sposobów radzenia sobie – tych,
które sama przetestowałam i tych, które polecają inni. Najśmieszniejsze i
najmniej poważne wytłumaczenie jakie słyszałam, głosi (uwaga, będzie suchar!) że problem zimnych dłoni mają tylko kobiety przed ślubem, więc dłonie
mężatek powinny być już ciepłe...
Jak radzić sobie z marznącymi dłońmi i stopami?
1. Odpowiedni ubiór.
W zimę lepsze będą dwupalcowe rękawiczki niż pięciopalcówki, pomogą grube
skarpety i buty na grubszej podeszwie. Skarpety, rękawiczki, reszta ubrań i
biżuteria nie powinna uciskać ciała, ponieważ nieodpowiednia odzież może
zaburzyć krążenie krwi w naszym organizmie. Dbamy o ogrzewanie całego organizmu. Im więcej ciepła ucieknie, tym będzie mniej go dla stóp i dłoni.
2. Odżywianie się. Rozmawiałam o tym z dietetykiem. Zalecił ciągłe ogrzewanie
organizmu poprzez jedzenie ciepłych posiłków. Podgrzewać można nawet kanapki.
Należy jeść produkty zawierające tłuszcze (pamiętając, że smażone = niezdrowe),
na przykład zalecany jest smalec własnej roboty. Oczywiście pijemy również
ciepłe napoje. Jeżeli nie mamy dostępu do ciepłych płynów, nosimy ze sobą kubek
termiczny.
3. Maści rozgrzewające.
Nie używałam, ale jeśli chcemy uwierzyć reklamie...
4. Masowanie.
Poprawia krążenie krwi dając chwilową ulgę.
5. Regularne ćwiczenia.
Aktywność fizyczna poprawia krążenie krwi, co z kolei pozytywnie wpływa na
gospodarkę cieplną naszego ciała. Co z tego wynika? Leniuchy i osoby
spędzające dużo czasu przed komputerem mogą mieć chłodniejsze stopy i dłonie.
6. Moczenie dłoni/stóp w
wodzie. Celem jest poprawa krążenia krwi. Przygotowujemy dwa naczynia.
Jedno z bardzo ciepłą wodą, drugie z zimną. Na kilkanaście sekund wkładamy
dłonie do pierwszego naczynia, potem do drugiego. Wykonujemy kilka takich serii, nawet
codziennie. Podobnie działa sauna w połączeniu z zimnym prysznicem zaraz po wyjściu z niej.
7. Ogrzewacze. Oferta
rynkowa robi się coraz szersza. Oprócz tradycyjnych termoforów stosowanych głównie w domu, możemy zakupić ogrzewacze „kieszonkowe”, które
zawierają w sobie specjalny płyn. Ogrzewacz podgrzewamy w wodzie i przez jakiś
czas uwalnia on ciepło. Gdy się ochłodzi – naciskamy (nawet po kilku godzinach)
zamkniętą w środku blaszkę i substancja płynna zamienia się w substancję stałą
przy okazji uwalniając kolejną porcję ciepła. Nie wiem jak to dokładnie działa,
ale taki ogrzewacz przynosi prawdziwą ulgę, jest wielokrotnego użytku,
dyskretny i niedrogi. Możemy kupić go nawet za 20zł w wielu fantazyjnych
wzorach
Czytałam też o wkładkach elektrycznych do
butów, które używa się na stokach narciarskich. Podobno potrafią zapewnić
6-godzinne ciepło. Ciekawe czy znajdą one swoje zastosowanie w innych dziedzinach
niż sporty zimowe.
8. Ogrzewanie dłoni siłą
umysłu. Wydaje się to śmieszne, ale jeżeli będziecie wyobrażać sobie przez
pewien czas, że ciepła krew spływa do żył w dłoniach lub stopach (pamiętajcie -
aż po czubki palców), wtedy zrobi Wam się w tych miejscach cieplej.
9. Zminimalizowanie
stresu. Pod wpływem stresu lub strachu dłonie i stopy często robią się
zimne. Tak reaguje nasz organizm na bodziec stresowy. Niekoniecznie koreluje to
z niską temperaturą na zewnątrz – czyli ogólnie może być nam ciepło a dłonie będą
zimne i sine. Zwróćcie wtedy uwagę na to czy jest coś, co w danym momencie was
niepokoi.
10. Rzucenie palenia,
ograniczenie picia kawy. Tak, te nałogi również niekorzystnie wpływają
na krążenie naszej krwi. A może by tak rzucić właśnie dzisiaj? :)
Pamiętajcie, że zimne dłonie i stopy mogą wiązać się z
różnymi poważnymi problemami zdrowotnymi, np. złym funkcjonowaniem tarczycy.
Jeżeli uważacie, że dolegliwości te są u Was zbyt uporczywe, wtedy zwróćcie się po poradę do lekarza.
Inne sprawdzone sposoby będą pod postem mile widziane. A ja
idę rozpalić w piecu.
W aptece są nawet specjalne tabletki na krążenie:) Ale chyba zimne dłonie mają swój urok:)
OdpowiedzUsuńhttp://zycienienabogato.blogspot.com/
Urok? Bardzo ciekawa jestem co się pod tym określeniem kryje :)
UsuńMuszę spróbować ogrzewania stóp siłą umysły, gdy stoję kilka godzina na dworze.;) Wszystkie inne sposoby znam (choć niekoniecznie próbowałam). :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj później znać czy się udało :)
UsuńKupiłam sobie serduszkowe ogrzewacze. :) A siłą umysłu nie próbowałam stóp ogrzewać, bo jak mnie łokieć od zimna rozbolał (pierwszy raz w życiu) to zapomniałam o stopach. ;)
UsuńJa swoich jeszcze nie wyciągnęłam. Zawsze rano grzeję ręce ciepłem z kubka termicznego :)
UsuńKiedyś podczas zakupów wrzuciłam do koszyka krem do rąk, potem się okazało, że niby rozgrzewający. No właśnie, wielkie niby...;)
OdpowiedzUsuń