Zielony koktajl z owocami i szpinakiem
Gęsty, lekko kwasowy, słodki pomimo braku cukru. Nie spodziewałam się czegoś takiego. Oczekiwałam raczej nijakości, którą trzeba będzie dosładzać. Udaną recepturę potwierdza fakt, że wykorzystałam ją trzy dni pod rząd :)
Rzadko robię koktajle, nigdy też ich nie kupowałam. Zielony napój powstał spontanicznie i od razu stałam się jego miłośniczką. Pierwsza seria już za mną, od jutra zaczynam kolejną. Jak szaleć to już na całego!
Składniki na dwie średniej wielkości porcje:
- dwie garści świeżego szpinaku (bez łodyżek)
- 1 lub 1,5 jabłka
- 2 mandarynki
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 kiwi
- pół szklanki zimnej przegotowanej wody
Owoce obieramy ze skórki, kroimy na drobne kawałki. Wszystko wkładamy do jednego pojemnika, blendujemy. Na koniec przelewamy do szklanek. Możemy lekko schłodzić.
Smacznego!
Taki koktajl to bomba witaminowa. I spokojnie - szpinak nie jest wyczuwalny. Ciekawa jestem jak by smakował z dodatkiem natki pietruszki. Może kolejnym razem właśnie taki spróbuję?
Często robię podobny tylko bez kiwi, a z pomarańczą, mimo dużej ilości szpinaku jego smak jest niewyczuwalny, pycha ;)
OdpowiedzUsuńTaki też na pewno jest dobry :)
Usuń