Marzec był fajny!

I kolejny miesiąc za nami. Marzec to przede wszystkim porządki, wiosna i Wielkanoc.


Święta to niezwykle przyjemny czas. Malowanie jajek, ozdabianie koszyczka, cała ta otoczka... A potem spotkania z bliskimi. W tym roku królowały u mnie ciasta szpinakowe. Z resztą nie tylko ciasta - przez cały marzec wcinałam szpinak non stop komponując niezliczoną ilość koktajli


Drzewa wypuszczają pąki, pojawiają się krokusy, a wczoraj przeszła pierwsza burza. Poczułam wiosnę :) 


Podobnie jak w tamtym roku, przyniosłam do domu gałązki. Tym razem eksperymentowałam z wierzbą. Wyobraźcie sobie, że listki pojawiły się już po trzech dniach!


Mało tego. W KOŃCU postanowiłam zrobić wiosenny wianek. Przejrzałam wzdłuż i wszerz cały Pinterest ale przydatny ponad wszystko okazał się być blog It's so easy. Radosny wianek znalazł miejsce obok wazonu z gałązkami wierzby. Wypędziłam zimę na dobre :) Na pewno zauważyliście, że ostatnio na blogu zrobiło się bardzo kolorowo. Miałam więcej czasu, energii i pomysłów. Mam nadzieję, że będzie tak jak najdłużej :)


Jestem ciekawa co dla Was było najfajniejsze w marcu. Dajcie znać w komentarzach!
Dobrego kwietnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger