Tradycyjna babka piaskowa

Babka piaskowa to jeden z najbardziej tradycyjnych wypieków wielkanocnych. Miło jest ją jeść zaraz po upieczeniu popijając szklanką mleka. Ciasto które powstaje jest lekko wilgotne i dosyć słodkie (na własne potrzeby można zmniejszyć ilość cukru), a w dodatku miękkie w środku z lekko opieczoną skórką na wierzchu. Smakuje jak te z przepiśnika naszych babć... 



Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru (niepełna)
- 1 cukier wanilinowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 margaryna
- 1-2 łyżki kakao do zrobienia łatek
- cukier puder do posypania

* papier do pieczenia lub tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania blachy

Do miski przesiewamy mąkę pszenną i ziemniaczaną, wsypujemy proszek do pieczenia. Odstawiamy na bok. Na patelni rozpuszczamy margarynę. W drugiej (głębszej) misce miksujemy na największych obrotach jajka, po trochu dosypujemy cukier. Po otrzymaniu gładkiej masy wyłączamy mikser. Dalej mieszamy ręcznie dosypując po trochu zawartość pierwszej miski. Pod koniec miksujemy powoli na najmniejszych obrotach i dolewamy gorącą rozpuszczoną margarynę. Miksujemy aż do otrzymania jednolitej masy.

1/3 masy zostawiamy w misce, a resztę przelewamy do blachy posmarowanej tłuszczem i oprószonej bułką tartą lub wyłożonej papierem do pieczenia. Do masy, która pozostała w misce dodajemy kakao i jeszcze przez chwilę miksujemy. Przelewamy do blachy. Możemy patyczkiem bądź widelcem lekko pomieszać 2 rodzaje mas (tak jakbyśmy robili wrąbki).

Ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez ok. 60 minut w temperaturze 180 stopni (do "suchego patyczka").

Po wyjęciu czekamy aż babka przestygnie. Na koniec możemy obsypać ją cukrem pudrem.

Smacznego!

Ps. Babka piaskowa to ciasto, które jako pierwsze zostało upieczone w moim nowym piekarniku. Myślę, że to dobry początek moich wypieków, bo pierwszy raz był jak najbardziej udany :)

A czy babka na stole wielkanocnym to tradycja również w Waszych domach? 

6 komentarzy:

  1. Jasne, babka musi być i u mnie! Bardzo rzadko coś piekę, nie jestem w tym chyba dobra. Ale babkę zrobię na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też koniecznie będzie babka. I to nie jedna, bo zawsze piekę więcej dla obu Mam, gdyż na święta często wyjeżdżamy i odwiedzamy rodziców! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś uwielbiałam babki i były stałym elementem deserowym.
    Ostatnio mi ,,nie wychodzą" ,ale mam zamiar upiec dzisiaj tą z Twojego przepisu:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger