Kuchnia z wyeksponowanym wnętrzem

Wyobraźcie sobie, że przekrajamy coś, wyciągamy środek i zostawiamy na wierzchu, dla ozdoby. Czy nadaje się on do ekspozycji? Mówi się przecież, że wnętrze najpiękniejsze... Ale w naszych domach zazwyczaj chowamy to czego inni mają nie widzieć. Takie wystawy to raczej w muzeach, galeriach... Na pewno? Powiem Wam, że w domu też można!

Szczególnie w kuchni, bo tam najlepiej, gdy wszystko jest pod ręką. Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie nie lubię przekopywania się przez stertę naczyń, po to by znaleźć jedną małą rzecz. A potem jeszcze układanie całego rozgardiaszu. Gdyby to wszystko znajdowało się w zasięgu wzroku...

I może być! Dokopałam się do inspiracji eksponujących przedmioty, które zazwyczaj staramy się ukryć. Takie kuchnie pełne są półek, pudełek i wieszaków, a zamiast ozdób znajdują się przedmioty codziennego użytku. Pomieszczenie przepełniają barwy. Zatarta zostaje granica między kuchnią a spiżarnią. Dwa w jednym.

Czy to dobre rozwiązanie? Zastanówmy się jeszcze nad plusami i minusami takiej organizacji w kuchni:

Kuchnia z wyeksponowanym wnętrzem - TAK, bo...

> odpowiednio dobrane przedmioty upiększają wnętrze

> wszystko znajduje się pod ręką

> ozdoby posiadają również funkcję praktyczną

Kuchnia z wyeksponowanym wnętrzem - NIE, bo...

> ciągle trzeba odstawiać rzeczy na miejsce, w innym przypadku kompozycja zostanie zaburzona

> na przedmiotach osadza się kurz

> wystawione jedzenie narażone jest na szkodliwy wpływ promieni słonecznych, szybciej się psuje

> wyeksponowane jedzenie może wzmóc nasz apetyt

Co bardziej do Was przemawia - plusy czy minusy? Inspiracje zdecydowanie zachęcają:

foto: cozycottagecute.com

foto: homesteadrevival.blogspot.com

foto: thekitchn.com

foto: dustjacket-attic.com

foto: countryliving.com

foto: kittycatstevens.blogspot.com

foto: bhg.com

Przyjemnie byłoby przygotowywać posiłki w czystej i zadbanej kuchni, w której wszystko znajduje się pod ręką. Gorzej ze sprzątaniem... A Wy, wolicie chować jak najwięcej czy zostawiać na widoku?