Prezenty świąteczne najlepiej kupić już w październiku

W tamtym roku zdecydowanie zbyt mocno ociągałam się i prezenty świąteczne kupiłam dopiero w połowie listopada. Tym razem będę bardziej zorganizowana, zrobię to jeszcze w październiku.

Pewnie niektórzy czytając o tak wczesnych zakupach przedświątecznych wytrzeszczają z niedowierzania oczy. W końcu jest październik i nawet hipermarkety, zwykle spieszące się z wystawieniem bożonarodzeniowego asortymentu, jeszcze nie przygotowały się do świątecznego szału. No dobra, widziałam już czekoladowe Mikołaje, ale to jeszcze nie przedgwiazdkowy boom. Nie czekam na świąteczną atmosferę w sklepach. Jest kilka powodów, które sprawiają, że wolę kupić prezenty wcześniej.

1. Przede wszystkim oszczędności. W Oszczędzaniu na drobiazgach pisałam, że w okresie przedświątecznym zabawki mogą zdrożeć nawet o 100% (!!!) - informacja potwierdzona u sprzedawcy w jednym z dziecięcych sklepów. Dobrze jest zastanowić się wcześniej co chcemy kupić bliskiej osobie. W październiku i listopadzie niektóre firmy umożliwiają zakupy z rabatem.

2. Na spokojne, bez pośpiechu. Nie goni mnie czas, bo wyznaczam sobie na to cały miesiąc. Zakupy w ostatnim momencie to tragedia. Przesyłki zamówione w Internecie nie docierają. Musimy coś wybrać, więc pod presją czasu podejmujemy pochopne decyzje. Źle wyliczamy i kupujemy za dużo lub za mało. Zapominamy o ważnych rzeczach... 

3. Kupując wcześniej mamy potem czas na inne rzeczy. Na porządki, na wypieki, na przygotowanie ozdób świątecznych, na spędzenie czasu z bliskimi. Zapomniałam o czymś?

4. Bez tłoku w sklepach. Drobne zakupy spożywcze tak, ale nie wyobrażam sobie kupowania prezentów 23 lub 24 grudnia. Na pewno kiedyś uczestniczyliście w przedświątecznej zakupowej gorączce. Wyobraźcie sobie masę ludzi w każdym sklepie, kolejki, oburzenie, walkę o pierwszeństwo. Kto by pomyślał, że ci drapieżcy w ciągu dwudziestu czterech godzin zmienią się w anielskie istoty składające serdeczne życzenia tuż przy rozświetlonej choince?

5. Bez stresu. Brak czasu, pieniędzy, tłok, spięcia między ludźmi sprawiają, że czujemy się niekomfortowo. Ile mam na głowie! Znów przedświąteczną atmosferę diabli wzięli...  A rok temu obiecywałem sobie, że będzie inaczej. Zawsze to samo... Czujemy się zmęczeni, zestresowani. Przyrzekamy sobie, że w następnym roku będziemy bardziej zorganizowani. Wcześniejsze przygotowania pozwalają zminimalizować stres, jak również sprawiają, że nie czujemy się winni z powodu niewykonanych obowiązków. Bo przecież wszystko jest wykonane.


Pięć mocno przemawiających powodów. Prezenty świąteczne naprawdę najlepiej jest kupować w październiku! Obiecujecie sobie czasem, że TYM RAZEM zakupy zrobicie wcześniej? Udaje się Wam dotrzymać danego sobie słowa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger