Facet z gorączką gorszy od kobiety z miesiączką

Mnóstwo internetowych memów pokazuje w jaki sposób znoszą chorobę mężczyźni, a raczej jak jej znieść nie mogą... Każdy z nich emanuje sarkazmem. Bardzo chętnie żartujemy sobie z chorujących panów. Dlaczego?


Pisząc żartujemy mam na myśli wyłącznie kobiety. Nie znam mężczyzny, którego bawiłyby tego typu memy. Wiecie co? Podejrzewam, że wymyśliły je kobiety i to kobiety lajkują oraz udostępniają dalej. Pod przywoływanymi grafikami czasami rozgrywa się bardzo burzliwa wymiana poglądów. Atak rusza z Wenus, a Mars prowadzi kontrofensywę. Nikt nie chce odpuścić.


W kobiecym środowisku zakorzenia się stereotyp mężczyzny "umierającego" podczas przeziębienia. Posługuję się słowem stereotyp, bo od kilku dobrych lat obcuję z psychologią i przez ten czas nie spotkałam się z wynikami badań, które potwierdzałyby, że płeć żeńska lepiej znosi gorączkę i inne objawy grypowe. W moim otoczeniu nie ma też mężczyzny, który potwierdziłby ten mit. Może Wy takich znacie?

Zastanawiałam się jak mogły powstać te przekonania. Wydaje mi się, że kobiety po prostu nie chcą by mężczyźni okazywali swoje słabości. Tyle mówi się o uprawnieniu, a wciąż nie pozwalamy drugiej płci na uzewnętrznienie swoich emocji - mężczyzna nie może być smutny, nie może pokazywać że cierpi. A jeśli okaże się, że choroba go dołuje, że przez chwilę nie daje sobie rady to nie chcemy tego do siebie dopuścić. W końcu ma być twardzielem. Zawsze. Wszędzie. Obraz cierpiącego mężczyzny nie zgadza się z naszymi oczekiwaniami, drażni. Jak drażni to złość trzeba gdzieś przelać. Wygadać się, wyżalić, wyśmiać. Powstają pełne kpiny memy. 

weselnybox.pl
szafunia.pl

A jeśli przedstawiciele płci męskiej naprawdę dotkliwiej odczuwają przeziębienie? Załóżmy, że ta hipoteza została potwierdzona. Co teraz? To jedna z niewielu okazji, by partner miał wytchnienie od bycia "tym silniejszym". Przez chwilę może przestać wykonywać to czego na co dzień oczekuje od niego otoczenie. Wobec Was też są jakieś oczekiwania, nie chciałybyście choć przez pewien czas mieć od nich święty spokój? Dziewczyny, dajcie swoim mężczyznom trochę pomarudzić!


9 komentarzy:

  1. Marudzić, pocierpieć.. okazywać emocje.. oczywiscie! Wszystko dozwolone. Jednak, rzeczywiście w wielu przypadkach jest tak, że faceci wyolbrzymiają swój stan. Kiedy byłam u lekarza z tragicznie złymi wynikami morfologii, powiedział mi (i to FACET!), że mężczyzna w takim stanie to by nawet po schodach nie zszedł.
    I myślę, że rzeczywiście tak jest, że dla nich mały katarek to już prawie śmierć ;)
    Nie u wszystkich, ale jednak :) Stąd też te żarty.

    OdpowiedzUsuń
  2. he he he znam to na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie tam śmieszą te memy, no co ja mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z drugiej strony - osobiście zdecydowanie gorzej się czuję mając stan podgorączkowy niż samą gorączkę. No i podejrzewam, że te wszystkie memy biorą się stąd, że facet jak jest chory to po prostu odpuszcza i choruje, a kobieta udowadnia wszystkim na siłę, że to nic, że da radę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieta, kiedy ma przeziębienie, bierze aspirynę, dwie paczki chusteczek i idzie do pracy. Mężczyzna, kiedy ma przeziębienie walczy o życie. Ojjj tak...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger