Mrożony koperek na zimę
Pudełkiem kopru rozpoczęłam moje przygotowania do zimy. Na myśl przychodzi mi jedna bajka z mojego dzieciństwa - o mrówce i koniku polnym.
Konik bawił się całe lato i śmiał się z mrówki, która wciąż pracowała. Gdy przyszła zima konik polny nie miał co jeść a mrówka miała pełną spiżarnię. Jaki z tego morał?
Myślenie o przyszłości i planowanie
Miło jeść obiad, w którym ziemniaki oprócz sosu, przykryte są koperkiem. Tak jest i ładniej i zdrowiej. Jak zrobić, by trwało to przez cały rok?
Po pierwsze należy urwać (kupić) duży bukiet młodego koperku. Następnie myjemy go i odstawiamy do wyschnięcia. Kolejnym krokiem jest pokrojenie warzywa w półcentymetrowe kawałeczki. Musimy wcześniej odciąć grube łodygi - są one nieprzyjemne podczas rozgryzania (szczególnie dla dzieci). Koperek przekładamy do plastikowego pudełeczka z pokrywką. Mrozimy.
W zimę, tuż przed podaniem obiadu, wyjmujemy pudełko z zamrażarki i widelcem drapiemy wierzchnią warstwę mrożonki. Koperek, który się odsypał może posłużyć do dekoracji ziemniaków.
To nie tylko plany, ale już działanie. Zaczynam wypełniać swoją zamrażarkę i nie mam zamiaru oszczędzić ani centymetra sześciennego. Macie pomysły jakie inne sezonowe produkty można zamrozić?
Konik bawił się całe lato i śmiał się z mrówki, która wciąż pracowała. Gdy przyszła zima konik polny nie miał co jeść a mrówka miała pełną spiżarnię. Jaki z tego morał?
Myślenie o przyszłości i planowanie
POMAGA w jej opanowaniu.
Miło jeść obiad, w którym ziemniaki oprócz sosu, przykryte są koperkiem. Tak jest i ładniej i zdrowiej. Jak zrobić, by trwało to przez cały rok?
Po pierwsze należy urwać (kupić) duży bukiet młodego koperku. Następnie myjemy go i odstawiamy do wyschnięcia. Kolejnym krokiem jest pokrojenie warzywa w półcentymetrowe kawałeczki. Musimy wcześniej odciąć grube łodygi - są one nieprzyjemne podczas rozgryzania (szczególnie dla dzieci). Koperek przekładamy do plastikowego pudełeczka z pokrywką. Mrozimy.
W zimę, tuż przed podaniem obiadu, wyjmujemy pudełko z zamrażarki i widelcem drapiemy wierzchnią warstwę mrożonki. Koperek, który się odsypał może posłużyć do dekoracji ziemniaków.
To nie tylko plany, ale już działanie. Zaczynam wypełniać swoją zamrażarkę i nie mam zamiaru oszczędzić ani centymetra sześciennego. Macie pomysły jakie inne sezonowe produkty można zamrozić?
Mrożę w całości, na płasko wkładam do woreczka. tak mi więcej zieleniny wchodzi do zamrażalnika. Kiedy potrzebuję kruszę w dłoniach i gotowe.Tak samo z pietruszką ,selerem czy lubczykiem. Kroję drobno tylko zielone części pora:)
OdpowiedzUsuńO! Widzę, że też dużo mrozisz :)
UsuńKoniecznie truskawki, ziola zamrozone w oliwie, jagody... Jakbym miala duza zamrazarke to mrozilabym wszystko :) Uwielbiam taki koperek na ziemniaczkach w zimie.
OdpowiedzUsuńZioła zamrożone w oliwie? Chciałabym dowiedzieć się jak to zrobić
Usuńmrożę posiekany...ale nie w hurtowych ilościach, ale raczej w miarę na bieżąco.
OdpowiedzUsuńMoją mamę można nazwać Panią Mrożonką. Zawsze miała dużą zamrażarkę, kiedyś 'skrzynię' mało wygodną, bo żeby coś znaleźć trzeba było się przekopać przez wszystko, teraz ma szufladkową. I tak moja mama kupuje warzywa, zioła jak koperek (lub ma z własnego ogrodu, różnie), stoi sobie po kilka godzin w kuchni przy zlewie, myje, kroi, porcjuje, a potem na zimę ma jak znalazł i szybciej się gotuje, bo nie musi myć i kroić. :) Teraz mam nieco większy zamrażalnik i kto wiem, może też tak zacznę robić. :)
OdpowiedzUsuńPamietam takie skrzynie :) Chyba kiedyś więcej się mroziło, bo mniej było dostępne w sklepach.
UsuńAlbo tylko takie zamrażarki były dostępne. Nie pamiętam już, byłam za mała, żeby się takimi rzeczami interesować, jak zamrażalki. ;)
Usuń