Niezawodne ciasto z owocami



Maliny czy śliwki? I jedno i drugie! Przy robieniu tego ciasta nie ma dylematu na jakie owoce się zdecydować - możemy zrobić pół blaszki z jednymi, pół z drugimi. Albo skomponować fantazyjny mix :)


Podtrzymuję rozpoczętą jakiś czas temu tradycję i co roku w moim piekarniku grzeje się pyszne i mięciutkie ciasto z owocami. Zazwyczaj robiłam je z malinami, ale tym razem zdecydowałam się również na śliwki. Pół na pół. Wyszło jak zwykle - pysznie! 

Składniki na blaszkę 20x25cm:
- pół kostki masła lub margaryny (125g)
- 8 łyżek cukru
- 3 jajka
- szczypta soli
- 10 bardzo pełnych łyżek mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 25 dag owoców
- cukier puder (po upieczeniu)

Przygotowanie:
Wyjmujemy masło z lodówki i czekamy aż zmięknie. Do jednej miseczki wsypujemy mąkę, sól i proszek do pieczenia. Odkładamy ją na bok. W drugiej misce miksujemy masło, potem dodajemy cukier i jajka (powoli, jedno po drugim). Do miski z jajkami wsypujemy sypki mix, który wcześniej przygotowaliśmy. Na początku mieszamy ręcznie i powoli, później mikserem na najmniejszej prędkości. Przelewamy ciasto do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy owoce*. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut (do suchego patyczka). Ostygnięte ciasto posypujemy cukrem pudrem.

* Jeśli owoce przy układaniu na ciasto zostaną lekko oprószone mąką to podczas pieczenia nie opadną na dno  (wystarczy z jednej strony, tej od ciasta). Śliwki należy układać skórką w dół.

Smacznego!


Przed chwilą wyjęte z piekarnika. Jeszcze tylko cukier puder i coś do popicia. 
Szklanka mleka jak zwykle niezastąpiona ;)

Przepis znalazłam kiedyś w Internecie, lekko zmodyfikowałam. Znajdziecie go również w przepiśnikach Waszych mam i babć. Najlepsze receptury przechodzą z pokolenia na pokolenie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger