Śniadanie w paryskim stylu

To już setny wpis w Domu Na Ciepło. Myślałam żeby to jakoś uczcić, żeby ten artykuł nie był taki zwykły najzwyklejszy... I wyszło bardzo po polsku. A może po "światowemu"? Bo my chyba wszyscy tak mamy. Uczciłam to daniem. Wyjątkowym.


Pisałam Wam już o wyjeździe do Paryża. Ostatniego ranka nie zjedliśmy śniadania w hotelu ale wybraliśmy się na miasto. Chcieliśmy zjeść to co inni i tak jak inni. Koniecznością było zajęcie miejscówki na zewnątrz lokalu, twarzą do ulicy. Bo paryżanie tak siadają. Potem oczekiwanie i śniadanie... pyszne śniadanie! Czy to urok tego miejsca, czy głód, czy dobór składników czy wszystko razem... Zapamiętałam je jako coś niezwykłego.

Prosta kompozycja potraw pozwoliła na niemalże wierne odtworzenie dania. Jest to odmiana dla moich codziennych nawyków żywieniowych, bo rankiem raczej nie spożywam słodkości i produktów mlecznych.  Pomysł na francuskie śniadanie podsuwam również i Wam. Potrzebne jest: ciepłe kakao, mleko, musli, jogurty owocowe, bułki (najlepiej bagietki), rogaliki z czekoladą z ciasta francuskiego, dżem, krem orzechowy i sok pomarańczowy.


Macie tak nieraz?  Pamiętacie jakieś pyszne jedzenie, ale gdy myślicie o nim to w sumie nic takiego szczególnego... Jednak jeśli przypominacie sobie czas w jakim to miało miejsce, otoczenie, ludzi, emocje - to uświadamiacie sobie, że to wszystko nadaje potrawie smaku. Dlatego lubimy jeść w ładnych miejscach. Dlatego lubimy jeść z ludźmi z którymi dobrze się czujemy. Przypomnijcie sobie takie danie.  Co to było? Gdzie jedliście? Kto Wam towarzyszył? Dlaczego to wspomnienie jest dla Was tak ważne?

3 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji setnego wpisu:) Co do potraw, to bardzo lubię jeść i mam wiele dobrych wspomnień związanych z posiłkami w gronie najbliższych.Twoje śniadanie wygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myślałam, że ktoś złoży mi z tej okazji życzenia. Dziękuję! :)

      Usuń
  2. Jak się je śniadania po francusku od czasu do czasu, to rzeczywiście magia :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dom Na Ciepło , Blogger